Tłuszcze NIE spalają się w ogniu węglowodanów
Cytat z forum DobraDieta, autor; Hannibal:
Od dawna zastanawia mnie, skąd się wzięło to przekonanie?
obiegowe opinie są takie, że jeśli nie dostarczymy wystarczającej ilości węgli to tłuszcze nie będą się prawidłowo spalać i powstaną niebezpieczne dla zdrowia ketony
w poradach dla cukrzyków mówią, że trzeba dostarczać co najmniej 2 g węgli na 1 g tłuszczu, bo inaczej pacjent wykorkuje z powodu kwasicy
no dobra, my wiemy, że to bujda na resorach
ale dlaczego np. Pani Bednarczyk-Witoszek w swojej książce te powtarza to stwierdzenie o spalaniu tłuszczu?
na SFD jest parę ciekawych wypowiedzi na ten temat - http://www.sfd.pl/weglowo...czu-t17248.html
cytaty:
"FLEX nr 2 Luty 2000 str 42
"Spalanie tłuszczu w ogniu węglowodanów. Coznaczy to powiedzenie?"
[...]Powiedzenie ze "tłuszcze spalaja się w ogniu weglowodanów" odnosi się do czegoś, co nazywamy cyklem Krebsa.[...] Całkowity rozkład tłuszczu możliwy jest dzięki obecności węglowodanów. Weglowodany stanowia coś w rodzaju podpałki, od której mozna rozpalic duzy kawał drewna.[...]
W procesie przemiany materii wolne kwasy tłuszczowe przekształcają się w substancję zwaną acetylokoenzymem A. Aby acetylo-coA mógł zostac zmetabolizowany, musi najpierw połaczyc się z substancją zwaną kwasem szczawiooctowym, który pochodzi głównie z rozpadu weglowodanów.
Przy braku kwasu szczawiooctowego metabolizm tłuszczu ulega nagłemu zwolnieniu[...]."
"przy braku szczawiooctanu stanąłby w ogóle cały cykl Krebsa i całe oddychanie. Szczawiooctan nie pochodzi z węglowodanów, tylko powstaje z kw. asparaginowego lub asparaginy ( aminokwasy ). Acetylo-CoA jest "centralnym" związkiem całego metabolizmu, powstającym zarówno podczas b-oksydacji kwasów tłuszczowych, jak i glikolizy ( początkowy etap oddychania tlenowego z wykorzystaniem glukozy jako "paliwa")"
"zle sie wyrazilem - szczawiooctan może pochodzic z węglowodanów, konkretnie z jednego z metabolitów pośrednich - pirogronianu. Ale również może pochodzić jak napisałem z aminokwasów ( i to nie tylko z kw. asparaginowego, choc od niego najprościej ). Szczawiooctan jest kwasem zbudowanym z 4 atomów węgla, łączy się z acetylo-CoA w 6-węglowy związek ( cytrynian ), który podlega kilku przemianom i z powrotem powstaje szczawiooctan. Ten cykliczny obieg szczawiooctanu to właśnie cykl Krebsa. 2 atomy węgla sa odłączane w postaci dwutlenku węgla, który wydychamy. Jak widać, gdyby w jakis sposób zabrakło szczawiooctanu, to acetylo-CoA nie miałby się z czym połączyć, i stanęłoby całe oddychanie komórkowe, co się równa śmierci."
dalej przytoczone jest stwierdzenie, które ma już jakiś sens - "Lecytyna jest piecem w którym spala się tłuszcz"
Grupa Facebook
Od dawna zastanawia mnie, skąd się wzięło to przekonanie?
obiegowe opinie są takie, że jeśli nie dostarczymy wystarczającej ilości węgli to tłuszcze nie będą się prawidłowo spalać i powstaną niebezpieczne dla zdrowia ketony
w poradach dla cukrzyków mówią, że trzeba dostarczać co najmniej 2 g węgli na 1 g tłuszczu, bo inaczej pacjent wykorkuje z powodu kwasicy
no dobra, my wiemy, że to bujda na resorach
ale dlaczego np. Pani Bednarczyk-Witoszek w swojej książce te powtarza to stwierdzenie o spalaniu tłuszczu?
na SFD jest parę ciekawych wypowiedzi na ten temat - http://www.sfd.pl/weglowo...czu-t17248.html
cytaty:
"FLEX nr 2 Luty 2000 str 42
"Spalanie tłuszczu w ogniu węglowodanów. Coznaczy to powiedzenie?"
[...]Powiedzenie ze "tłuszcze spalaja się w ogniu weglowodanów" odnosi się do czegoś, co nazywamy cyklem Krebsa.[...] Całkowity rozkład tłuszczu możliwy jest dzięki obecności węglowodanów. Weglowodany stanowia coś w rodzaju podpałki, od której mozna rozpalic duzy kawał drewna.[...]
W procesie przemiany materii wolne kwasy tłuszczowe przekształcają się w substancję zwaną acetylokoenzymem A. Aby acetylo-coA mógł zostac zmetabolizowany, musi najpierw połaczyc się z substancją zwaną kwasem szczawiooctowym, który pochodzi głównie z rozpadu weglowodanów.
Przy braku kwasu szczawiooctowego metabolizm tłuszczu ulega nagłemu zwolnieniu[...]."
"przy braku szczawiooctanu stanąłby w ogóle cały cykl Krebsa i całe oddychanie. Szczawiooctan nie pochodzi z węglowodanów, tylko powstaje z kw. asparaginowego lub asparaginy ( aminokwasy ). Acetylo-CoA jest "centralnym" związkiem całego metabolizmu, powstającym zarówno podczas b-oksydacji kwasów tłuszczowych, jak i glikolizy ( początkowy etap oddychania tlenowego z wykorzystaniem glukozy jako "paliwa")"
"zle sie wyrazilem - szczawiooctan może pochodzic z węglowodanów, konkretnie z jednego z metabolitów pośrednich - pirogronianu. Ale również może pochodzić jak napisałem z aminokwasów ( i to nie tylko z kw. asparaginowego, choc od niego najprościej ). Szczawiooctan jest kwasem zbudowanym z 4 atomów węgla, łączy się z acetylo-CoA w 6-węglowy związek ( cytrynian ), który podlega kilku przemianom i z powrotem powstaje szczawiooctan. Ten cykliczny obieg szczawiooctanu to właśnie cykl Krebsa. 2 atomy węgla sa odłączane w postaci dwutlenku węgla, który wydychamy. Jak widać, gdyby w jakis sposób zabrakło szczawiooctanu, to acetylo-CoA nie miałby się z czym połączyć, i stanęłoby całe oddychanie komórkowe, co się równa śmierci."
dalej przytoczone jest stwierdzenie, które ma już jakiś sens - "Lecytyna jest piecem w którym spala się tłuszcz"
Grupa Facebook
Komentarze
Prześlij komentarz